piątek, 26 lutego 2010

po powrocie




Dwa tygodnie temu wróciłam z Rzymu. Byłam zachwycona miastem... odetchnęłam tam na chwilę, niestety muszę już powracać do szarej rzeczywistości. Ale wrócę - bo wszystkie drogi prowadzą do Rzymu;-D